Kule do kąpieli to jeden z najlepszych i najprostszych sposobów na relaks w domowym zaciszu po długim dniu. Dowiedz się, jak ich używać i jakie wybrać! A może zdecydujesz się zrobić je samodzielnie?
Przyjemność dla zmysłów
Musujące kule do kąpieli to produkt, który działa na różne zmysły, sprawiając, że zwykła kąpiel zamieni się w prawdziwe domowe SPA. Zawarte w nich olejki otulą Twoją skórę, chroniąc ją przed wysuszeniem i delikatnie natłuszczając, dzięki czemu będzie ona miękka i nawilżona. Ale to nie wszystko – oprócz wysokiej jakości składników odżywczych, takich jak masło shea, glinki, olej kokosowy czy olej z czarnuszki, kule nasycane są także olejkami eterycznymi o zniewalających zapachach i aromaterapeutycznych właściwościach. Tu wybór należy do Ciebie – możesz postawić na klasykę relaksu, czyli kule z olejkiem lawendowym, orzeźwić się i dodać energii za pomocą aromatów cytrusowych, czy przenieść się na łono natury dzięki olejkom o zapachach kwiatowych lub leśnych. Kule do kąpieli dostarczą Ci także wrażeń wizualnych – mogą sprawić, że woda zabarwi się na subtelny kolor, a niektóre z nich kryją w sobie także płatki kwiatów, czy suszone zioła.
Jak używać kul do kąpieli?
Gdy już zaopatrzysz się w kule do kąpieli w Twoich ulubionych zapachach (jeśli nie możesz się zdecydować, może warto wybrać cały zestaw?), w zasadzie niewiele potrzeba. Wystarczy, że wrzucisz kulę do wanny z ciepłą wodą i poczekasz chwilę, aż powoli zacznie ona rozpuszczać się roztaczając odprężające aromaty. Ile potrwa kąpiel, to już zależy od Ciebie, ale prawdopodobnie nie zechcesz szybko wyjść z wanny! Po kąpieli osusz delikatnie ciało. Niektóre z kul, zwłaszcza te nasycone odżywczymi olejkami, pozostawią na Twojej skórze delikatny film, dzięki któremu nie będzie konieczności użycia balsamu. Olejek może pozostać też na ściankach Twojej wanny – uważaj więc przy wychodzeniu, aby się nie poślizgnąć.
A co, gdy nie posiadasz w swoim domu wanny? Nic straconego! Kule do kąpieli z powodzeniem posłużą także do zrobienia sobie małego spa dla stóp. Tu świetnie sprawdzą się półkule kąpielowe, ze względu na mniejszy rozmiar – wrzuć je do miski z ciepłą wodą i zanurz stopy rozkoszując się zapachem olejków. Do takich mini kąpieli wybierz kule z dodatkiem soli, która nie tylko pielęgnuje i zmiękcza skórę, ale także przynosi ulgę zmęczonym stopom.
SPA w duchu DIY
Kule do kąpieli możesz także zrobić samodzielnie, nie potrzeba do tego wielu akcesoriów, a pole do eksperymentów z dodatkami i zapachami jest duże. To też doskonały pomysł na spersonalizowany prezent dla bliskich.
Czego potrzebujesz, aby zrobić kule do kąpieli? Podstawą kul domowej roboty jest soda oczyszczona i kwasek cytrynowy, a także wybrany olej, który będzie miał odżywcze właściwości – na przykład uniwersalny olej ze słodkich migdałów, olej z pestek malin czy nawet oliwa z oliwek. Warto też zaopatrzyć się w foremki w wybranym kształcie – mogą być to nawet foremki do lodu. Jeżeli chcesz, by twoje kule miały wyjątkowo odprężające właściwości, przygotuj również olejek eteryczny, który nada im piękny zapach oraz suszone płatki kwiatów.
Jak zrobić kule do kąpieli?
1. Załóż gumowe rękawiczki i przygotuj składniki oraz miskę.
2. Wsyp szklankę sody i pół szklanki kwasku cytrynowego do miski i wymieszaj.
3. Stopniowo dodawaj olej – ok. 5-6 łyżek, ciągle mieszając. Uzyskasz masę o konsystencji mokrego piasku. Jeżeli masa jest zbyt sucha i sypka, możesz spryskiwać ją niewielką ilością wody.
4. Dodaj olejki zapachowe i susz kwiatowy – wedle uznania.
5. Wypełnij ciasno foremki masą i zostaw na ok. 1–2 godziny.
6. Delikatnie wyjmij kule z formy. Gotowe!